Audi Q5 mniejszy brat Q7

Najnowszy model Audi to kolejny SUV na rynku. Nie będzie jednak rywalizował z autami typu Toyota RAV4 czy Honda CR-V, raczej z działem premium: BMW X3 i Volvo XC60. Na auto poczekać trzeba do końca 2008 r. Na czym w przypadku Q5 polegać ma "przewaga dzięki technice"? Należy wymienić 7-biegową skrzynię przekładniową czy system Audi drive select. Ale po aucie spodziewać się należy przede wszystkim perfekcyjnego prowadzenia się na asfalcie i wygodnego, funkcjonalnego wnętrza. Uzyskano to kosztem miernych możliwości terenowych.Warto zaznaczyć, że mniejszy od Q7 wcale nie oznacza "mały" - długość zewnętrzna Q5 to 4,63 m. Całkiem spory jest też rozstaw osi dorównujący np. VWTouaregowi. Dzięki temu można spodziewać się wystarczająco obszernego wnętrza. Nie zapomniano o bagażach. Duża pojemność kufra to nie wszystko, można będzie wyposażyć go w system szyn do unieruchamiania walizek, siatki i ochronną "wannę". Pod podłogą znajdziemy schowek. Sporym ułatwieniem jest system składania oparcia za pomocą dźwigni w bagażniku. Kolejne praktyczne detale to kanapa tylna w wersji "plus" (przesuwana w zaresie 10 cm) oraz składane oparcie przedniego pasażera (Audi zapewnia, że zmieścimy wtedy np. deskę surfingową). Oczywiście - tradycyjnie dla niemieckiej firmy - to nabywca decydować ma o designie wnętrza (dostępne będzie aluminium, szlachetne drewno, chrom, skóra czy alcantara). Kolejne możliwości indywidualizowania auta to pakiety zewnętrzne. "S line" zawiera zestaw dodatków sportowych, zaś "off-road" - osłony zabezpieczające z przodu i z tyłu oraz 19-calowe koła. Zapewne tradycją będą też słone dopłaty za "ekstrasy" Doskonale dopracowane silniki (wtrysk bezpośredni, turbodoładowanie) znamy już z innych modeli Audi. Ciekawa jest dwusprzęgłowa skrzynia, seryjna dla mocniejszych wariantów. Kierowca zmianę biegów powierzyć może automatyce lub robić to ręcznie - np. przełącznikami na kierownicy. Dynamikę i precyzję prowadzenia gwarantować ma szereg rozwiązań. Pokrywy silnika i bagażnika wykonane są z aluminium co prowadzi do obniżenia środka ciężkości. Większy rozstaw osi (i lepsze rozłożenie ciężaru) udało się uzyskać przenosząc sprzęgło za przednią oś. System ESP ma dostosowywać działanie do obciążenia na bagażniku. To niby szereg drobiazgów, ale efektem ostatecznym jest poprawa bezpieczeństwa aktywnego i większa przyjemność z jazdy. Perełką techniczą jest system Audi drive select. Regulacja twardości amortyzatorów to nic nowego, ale zawiera on również układ kierowniczy o przełożeniu zależnym od prędkości jazdy. Choć przewidziano systemy ułatwiające poruszanie się poza asfaltem (kontrola zjazdu ze wzniesienia, rozpoznanie rodzaju nawierzchni przez ABS), nie ma co liczyć na prawdziwy off-road.