To, czy zeszłoroczna łagodna zima była oznaką zmian klimatycznych spowodowanych przez człowieka, zjawiskiem naturalnym, a może po prostu przypadkiem - może być tematem interesującej dyskusji. Jednak dla przemysłu oponiarskiego taka zima może działać jak gwałtowny hamulec sprzedaży. Nie w czasie zimy, bo większość osób i tak kupiło opony wcześniej, zanim mogli przypuszczać, że nie będą ich potrzebować. Jak wynika z doświadczenia, skutki pojawiają się dopiero w kolejnym sezonie.
Czy zatem rację ma dość liczna grupa osób, które unikają wymiany opon i od lat jeżdżą na całorocznych? My również tego nie wiemy i dlatego wolimy trzymać się faktów. W sumie dlaczego od razu przeklinać opony całoroczne, jeżeli gwarantowałyby odpowiednie bezpieczeństwo? Z tego powodu oraz ze względu na liczne pytania czytelników, w tegorocznym teście opon zimowych do samochodów z napędem na wszystkie koła do tańca na śniegu i lodzie zaprosiliśmy nie tylko 8 opon zimowych, ale również całoroczną, cieszącą się dużym uznaniem Pirelli Scorpion STR.
Żeby Włosi (producent Pirelli) nie byli pokrzywdzeni z powodu bezpośredniego porównania modelu STR z "zimówkami", w teście znalazła się też opona Pirelli Ice & Snow. Do tego z Niemiec przyjechał Continental CrossContact Winter, z Holandii Vredestein Wintrac 4 Xtreme, z Finlandii Nokian WR i z USA niezawodna od lat opona Goodyear Wrangler Ultra Grip. Obok tych znanych i drogich kandydatek, do testu dołączyliśmy mniej popularne marki, które jak na nowoczesne opony obiecują korzystne ceny: z Korei Hankook Icebear W300, z Tajwanu Maxxis Victra Snow SUV zaśz USA Cooper Discoverer M+S.
Te trzy opony cieszą ceną. To, czy wydamy 1400 czy 2100 zł za komplet opon, robi dużą różnicę. Niektórzy oczekiwali, że opona całoroczna wypadnie zdecydowanie gorzej przy hamowaniu na śniegu. Poprzednie testy pokazały, że to newralgiczna dyscyplina dla opon "niezimowych" (wynik: opona letnia miała ponad dwukrotnie dłuższą drogę hamowania od najsłabszej opony zimowej). Fakty są jednak następujące: opona całoroczna dotrzymuje kroku zimowym. Jej droga hamowania na śniegu z prędkości 50 km/h wynosi 24,5 m, co jest wynikiem gorszym od najlepszegow tej dyscyplinie tylko o 0,5 m.
Są nawet cztery opony zimowe, które przy hamowaniu na śniegu wypadły gorzej! Na szarym końcu, oprócz tanich Maxxis i Hankook, znalazły się Nokian oraz Goodyear osiągający 26,1 m. Niby nic strasznego, ale to 1,6 m dalej od opony całorocznej. To wstyd dla producenta, który twierdzi, że jest zimowym specjalistą. Również w przypadku innych dyscyplin na śniegu oraz na nawierzchni mokrej i suchej sceptycy opon całorocznych daremnie czekali na załamanie wyników.
Dowodzi to, że w 1,9-tonowym SUV-ie, jak Antara, do bezpiecznej jazdy nie są konieczne prawdziwe opony zimowe. Dobrze wykonana całoroczna spełni wymagania. Nie można jednak popełnić błędu i przenieść tych wyników na 2,5-tonowego Touarega. W tym przypadku wyniki mogą być zupełnie inne. Test przełamał jeszcze jeden stereotyp: dobra opona całoroczna jest lepsza niż słaba zimowa. Test pokazuje, że wyniki poszczególnych opon na śniegu nie różnią się znacznie od siebie - niezależnie od tego, czy będzie to tania opona zimowa, czy ogumienie całoroczne.
Prawdziwie dramatyczna różnica pojawia się na nawierzchni mokrej. Największym rozczarowaniem jest amerykańska opona Cooper Discoverer M+S. Droga hamowania "na mokro" w praktyce dyskwalifikuje zastosowanie jej w ruchu ulicznym. 77,4 m drogi hamowania z prędkości 100 km/hto prawdziwe niebezpieczeństwo. W tej konkurencji najlepszy Continental CrossContact Winter potrzebuje 54,8 m - 22,6 m mniej. Cooper ma jednak bardzo korzystną cenę. Jednak równie tani Hankook drogą hamowania 59,2 m udowadnia, że również tanie opony na mokrej nawierzchni nie muszą wypadać katastrofalnie. Cooper poległ również w innych dyscyplinach - podczas hamowania na nawierzchni suchej, w czasie testowania przyczepnościw zakrętach i przy pomiarze hałasu toczenia.
Trzecia tania opona, Maxxis nie ma tak złych wyników jak Cooper. Trzymanie na zakręcie oraz droga hamowania "na sucho" byłyby do zaakceptowania - na oceną dobrą. Droga hamowania na nawierzchni mokrej jest jednak długa. Oczywiście 65,0 m to o niebo lepiej niż 77,4 m Coopera. Niestety Maxxis hamuje na mokrej nawierzchni zdecydowanie gorzej niż znani konkurenci, a co za tym idzie na poziomie, który jest nie do zaakceptowania. Prowadzi to do oceny "niegodna polecenia". W przypadku wszystkich kandydatek zauważyć można dobre "maniery" na drodze.
O ile opony zimowe jeszcze 10 lat temubyły prawdziwym utrapieniem w kwestii komfortu, to obecnie oferują więcej sprężystości niż niektóre opony letnie. Wcześniej w okresie zimowym nieunikniony był hałas opon, teraz lamelki toczą się cichutko. Są od tego wyjątki. Maxxis sztywno amortyzuje krótkie nierówności. Cooper jako jedyny wydaje nieprzyjazne dźwięki. Winny jest dość gruby bieżnik - to powód, dla którego Discoverera od lat wybierają kierowcy, szukający opon zimowych, które mają dobre właściwościw terenie oraz wystarczające trzymanie na błotnistym podłożu leśnym. Wykonany według starych konstrukcji z prostą mieszanką sadzy i gumy Cooper oferuje wprawdzie przyczepnośćw terenie, jednak właściwości na drogach z nawierzchnią mokrąi suchą są gorsze niż przy bieżniku lamelkowym nowoczesnych zimówek.
Te jednak odmawiają posłuszeństwa w terenie. Są też wrażliwe na ostre kamienie i korzenie. Jeżeli ktoś z lamelkowymi oponami musi wyruszyć w teren, powinien unikać obracania się kół w miejscu.testy na śniegu Czy gdzieś jeszcze panuje sroga zima, skoro nas temperatury kuszą do wyjścia na zewnątrz nawet w styczniu? Z pewnościąw północnej Szwecji. Tym razem nasz obóz rozbiliśmy w Alvsbyn, malowniczej miejscowości w szwedzkiej prowincji Norrbottens na najbardziej wysuniętym na północ cyplu na Morzu Bałtyckim.
Znajduje się tu wiele drewnianych domków letniskowych, schronisko młodzieżowe oraz muzealna stacja benzynowa (patrz zdjęcie obok). W lodowatej rzeczce Pitealven można łowić ryby. Znajduje się tam również "zimowy" tor testowy firmy Pirelli. Właśnie tu rozłożyliśmy się również my. Padał obfity śnieg. Temperatury były dość łagodne - ok. -5 stopniw dzień, czyli warunki podobne do tychw centralnej części Europy. Opel Antaraz typowym dla SUV-ów automatycznie dołączanym napędem 4x4 oraz przewidywalnym zachowaniem w czasie jazdy pozwolił na uzyskanie precyzyjnych wyników.podsumowanie To, że drogie markowe produkty niekoniecznie osiągają najlepsze wyniki, pokazuje przestarzały Goodyear. To, że tanie opony bywają godne polecenia udowadnia Hankook. Tanie opony mogą nieść ryzyko w kwestii bezpieczeństwa, co pokazuje Cooper wynikami hamowania na nawierzchni mokrej. Zaskakujące: opona całoroczna potrafi na śniegu dotrzymać kroku zimówkom. Udowadnia to Pirelli.